Zachęcamy do zakupienia w swoich parafiach i lektury nowych numerów „Niedzieli” i „Gościa Niedzielnego”.
W najnowszym numerze „Niedzieli” (cena 10 zł.) m.in.:
– Od kanonizacji Jana Pawła II nasiliły się ataki na jego osobę. Komu zależy na oczernianiu świętego papieża? Dlaczego usiłuje się go zdyskredytować w oczach świata i rodaków?
– Czy w czasach wojennej zawieruchy przykazanie „nie zabijaj” traci na znaczeniu? Czy w obronie swojego życia lub osób, za które jesteśmy odpowiedzialni, można agresora pozbawić życia?
– W najnowszym numerze „Bliżej Życia z Wiarą”: historia życia człowieka, którego Bóg znalazł na ulicy oraz opowieść przedstawiająca ks. Dolindo Ruotolo – mistyka z Neapolu
W „Niedzieli Kieleckiej” m.in.:
– Sięgać po ideały. Wolność, jaką człowiek otrzymał od Boga, pozwala mu na dokonywanie życiowych wyborów, za które trzeba wziąć osobistą odpowiedzialność – mówił bp Jan Piotrowski w Mąchocicach Kapitulnych.
– O fascynacji papieżem Polakiem i zadaniach świętokrzyskich literatów z Anną Zielińską-Brudek rozmawia Agnieszka Dziarmaga
– Dom św. Jana Pawła II w Pietraszkach na kieleckim Białogonie rozpoczął kolejny etap w swojej historii. We wspomnienie świętego papieża bp Jan Piotrowski poświęcił wyremontowaną kaplicę.
– „Amos” – współczesny musical został pokazany w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. Spektakl powstał w hołdzie bibliście i profesorowi WSD i KUL-u śp. ks. prof. Józefowi Kudasiewiczowi
W najnowszym numerze „Gościa Niedzielnego” (cena 8 zł.) m.in.:
– Do tego numeru „Gościa” dołączona jest ostatnia płyta z kolekcji „Biblia Audio. Superprodukcja”. Znalazło się na niej sześć „mniejszych” listów św. Pawła, List do Hebrajczyków, listy katolickie oraz ostatnia biblijna księga – Apokalipsa św. Jana.
– Franciszek Kucharczak zauważa, że odrzucając prawdę o tym, co zawdzięczamy chrześcijaństwu jako naród, krzywdzimy samych siebie. Święto Niepodległości to dobra okazja dla przypomnienia, że nikt nikomu Polski nie zabiera.
– O tym, czego uczy nas historia mówi Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski. Rok temu większość z nas traktowała niepodległość jako coś oczywistego, nie czuło się bowiem jakiegoś realnego dla niej zagrożenia. Teraz, po raz pierwszy od upadku komunizmu, odczuwamy, że jest inaczej.